No i zalożylem gaz. Na razie jestem zadowolony, choc zrobiłem dopiero 120km, głównie na trasie. Jakiegoś wiekszego spadku mocy nie czuję, moze gorzej sie wkręca na bardzo niskich obrotach, jak nie zredukuje przed zakrętem, a potem wcisnę więcej gazu, to zamiast powoli sie wkręcac to jakby sie dusił. Ale to chyba nie jest przeszkoda, po prostu trzeba nauczyć sie redukowac jak sie zwalnia. Na wyższych obrotach jest tak samo żwawy jak na benzynie. Zresztą jakieś regulacje pewnie bedzie trzeba zrobic po przejechaniu paru kilometrów, po kilku tankowaniach.
Zapłaciłem 1200PLN po znajomości. Ile mi pali jeszcze nie wiem, okaże sie przy najbliższym tankowaniu. Ale juz sie ciesze z jeżdze połowe taniej