forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Przecież czoło tulejki po dokręceniu z jednej strony opiera się na mocowaniu zacisku (na piaście) a z drugiej na śrubie. Nie widzę powodu dla którego miałoby to przeszkadzać w swobodnym ruchu tulejek.

A dzisiaj właśnie rozkręciłem zaciski i nasmarowałem tulejki. Ale kto mi poradzi jak włożyć spowrotem do zacisku gumki uszczelniające z obu stron tulejek. Wijełem je aby nasmarować ale włożenie ich graniczy z cudem. Czy one są wkładane na jakiś klej?

Wymieniłem też klocki hamulcowe. Dalej nic. Czyli zostają do wymiany tarcze.

Z tymi gumkami zawsze jest problem nawet ja są nowe, a` z używanymi cięzko poradzić sobie samemu... Pokombinuj a napewno się uda.

A to nowe można kupić ?

Można kupić reperaturki zacisków i w nich są te wszystkie części, które sie zużywają. Np tu:

http://www.moto-sklep.pl/index.php?modu ... ow&o=28282

Nawet cena przystępna

Problem puki co rozwiązany.
Wyważenie kół nic nie dało. Czyli kupiłem tarcze, klocki, smar miedziany i klej do sklejenia gumy i metalu.
Chciałem kupić reperaturki do zacisków, ale to co mi pokazywali w sklepach nie bardzo odpowiadało temu co było przy zaciskach. Tak więc troche się namęczyłem ale gumki przy tulejkach włożyłem w ich miejsce jednocześnie przyklejając je do zacisków. Myślę żę będzie ok (to się sprawdzi za jakiś czas).
No i oczywiście wymieniłem tarcze i klocki. Na razie wszystko OK. Dzięki za wszystkie rady. Pozdrawiam

Hej. Wracam do problemu niestety Dzisiaj jade sobie 100 i zaczynam hamować średnio mocno dojeżdżająć do skrzyżowania. Chwila hamowania i zaczeło telepać znowu kierownicą Co to może być? Tarcze i klocki założyłem nowe i nasmarowanie tulejek i wszystko było dobrze przez jakies 1500km.... Wnioskuje że coś się dzieje z tarczami jak się nagrzewają, bo przy krótkim hamowaniu nie ma tego efektu, dopiero przy dłuższej drodze hamowania lub przy większej prędkości. Czy ktoś już się spotkał z czymś takim

Czy to wszystkie tarcze są takie lipne czy coś się dzieje w samochodzie? Czy jakieś złe kąty w zawieszeniu moga mieć na to wpływ, a może piasta czy coś jeszce, może felgi. Ja już nie wiem. Stawiam że tarcze do dupy jakieś.....

Jakiej firmy tarcze , ja kiedyś się naciołem na JC i od tej pory kupuję tylko firmowe . Drogie ale raz .

Te które ostatnio kupiłem to JC ale wcześniej miałem Brembo i takie same objawy. Firmowe dla ciebie to jakie ?

Lucas , ATE , TEXTAR te preferuję ale Hiopol chyba też ma niezłe ( z tańszych ) . Brembo robi dobre hamulce sportowe ale o zwykłych słyszałem wiele złego .

a ja bym sprawdził jeszcze piastę.

A co z nią może być nie tak i jak ją sprawdzić?

miałem podobny przypadek w nissanie,poprzedniemu właścicielowi wymieniali łożysko w piaście,ale zapomnieli skręcić.i koło odleciało.przy mocniejszym hamowaniu waliło w kierownicę.wymieniono tarcze było to samo.ale po wymianie piasty jest ok.ale to było w moim przypadku.podobny przypadek miał kolega w toyocie po dzwonie.trzesło fajerą zbiezność ustawiali.tarcze wymieniali a po wymianie piasty cisza. ale to trzeba sprawdzic .

Tylko u mnie po wymianie tarcz przez jakiś czas jest wszystko OK dopiero po jakimś czasie sie rypie.

to piasta odpada.tulejki sprawdzić w zaciskach czy po całości chodzą bez oporu.

PITER, czy ty czytałeś co pisałem wyżej? Wymiana tarcz i klocków oraz dokładne przeczyszczenie, nasmarowanie tulejek i uszczelnienie ich przed wodą. Tak więc to wszystko jest sprawne. Jedno co mi i innym przychodzi na myśl to jakieś naprawdę kiepskie tarcze. W poprzedniej charadzie gdzie były tarcze wentylowane wszystko było OK.