forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Mam dosyć dziwny problem (charadka G100 1.0 benzynka 89r). Nie pali mi jeden cylinder (pierwszy), a najdziwniejsze, że kompresja jest, iskra jest, świece zmieniałem na inne, a nie chce działać (nie ma różnicy w pracy silnika z założoną fajką na świecy i zdjętą), w konsekwencji tego autko pali 10l gazu a o mocy już nie wspomnę. Co to może być: gaźnik, aparat zapłonowy? może ktoś miał podobny problem. Nie wiem czy to ma znaczenie ale nie pali zarówno na gazie jak i na benzynce.

Witam ogólnie to jestem laikiem ale mogę tobie doradzić wizytę u mechanika i wyregulować gaźnik.moje autko też dziwnie chodzi i zobaczymy jak będzie po regulacji.Pozdr

właśnie mechanik kazał mi się z tym uporać przed rególacją. Nie miał dzisiaj czasu żeby się tym zająć, ale też był zdziwiony, że iskra jest, kompresja jest, a nie działa.

Cześć . Ja co prawda jeżdze inną charadką ale przez wiele lat jeżdziłem samochodami na gaźniku więc sprawdził bym;
-przewud wysokiego napięcia
-fajke
-kopułke aparatu zapłonowego
-a w dalszej kolejności zawory na tym cylindrze
i jeszcze jedno pytanie jak wykręcasz świece to jaka ona jest SUCHA czy też MOKRA
Sucha świadczy o braku paliwa
Mokra o braku iskry lub spręrzania
Pozdrawiam.

świeca jest sucha, kopułkę niedawno wymieniałem, przewód sprawdziłem. mogę się mylić, ale jakby coś zaworami było, to by nie miał dobrej kompresji.

To że kompresja wyszła z pomiaru wcale nie świadczy o tym że ona jest, pierścienie są zaoliwione i trzymają ciśnienie, przez to moze być idealna kompresja, nawet lepsza niz podaje producent, a w rzeczywistości któryś pierścien może byc padnięty. To by się zgadzało dla tego że świeca jest sucha, czyli mieszanka sie spala tyle że ten gar nie daje prawie mocy. Nie jest to wina gaźnika bo on nie rozdziela mieszanki na poszczególne cylindry, albo wszystkie maja paliwo albo żaden. Jeden mógłby nie mieć jeżeli auto by było na wtrysku wielopunktowym. Nie mówie oczywiście że to na bank pierścień ale tak może być jeżeli masz przebieg ok 200 000km

coz z tego co pisze to jest to dosc niezwykle
a jak kompresja na cylindrach chodzi mi o pomiar
bo jesli swieca sucha iskara jest wiec to powinien spalac mieszanke a jesli spala to nie wiem mowisz na gazie ja masz moze ta kompresja jest znikoma i dlatego
a jak ze spalaniem oleju??jesli spala olej tzn kopci to moga byc jednak pierscienie lub zawory i pomimo kompresji nie ma mocy
poniewaz ma przedmuchy czyli traci kompresje nie wiem

Cześć!
Ja jednak obstawałbym przy zaworach.
Może zawór ssący się nie otwiera i cylinder nie dostaje meszanki.
Bo cóż może być skoro jest iskra i kompresja?
A moze faktycznie są padnięte pierścienie.

nie zauważyłem nadmiernego kopcenia. Pierścienie niedawno były wymieniane, tłoki też, więc watpie aby poszły - objawy były już przed wymianą tylko nie wiedziałem dlaczego taki słaby (liczyłem na rególację). Kompresje ma w okolicach 11. Jutro jej dam pochodzić trochę ze zdjętą fajką ze świecy - jesli się nie mylę, to jeżeli dostaje paliwo, to powinna być mokra (bo niby jak się bez iskry ma spalić), a jeżeli będzie sucha to zawory - co o tym myślicie?

Temat stary jak świat ale mam ten sam problem, tylko na wtrysku. Paliwo jest, iskra jest, kompresja jest a nie pali na wolnych obrotach na 1 cylinder..., Ktoś sobie poradził z tematem?

/To to chłopie poleciałeś! Odkop dekady!
WARN jak stąd do NOWEGO JORKU
Cytuję:
"2.8. Jeżeli ostatni post w temacie był dodany 3 miesiące wcześniej, to nie należy w tym wątku już odpowiadać. W innym przypadku jest to traktowane jako "odkop" (karany warnem)."

Jeżeli jakiś wątek jest przedawniony to zakładasz NOWY TEMAT.
Rażące naruszenie regulaminu. WARN bezsprzeczny.

/Dża

a wszystko "po drodze" sprawdziłeś znaczy

-kabel
-fajke
-głupią wtyczkę wtrysku
- wężyk do wtrysku(wystarczy dziurka i nie bedzie palił)

sprawdź se powyższe, czyli wszystko dokładnie i po kolei - niestety tak w furze trza - problem jeden, ale który??
najczęściej największym problemem, nie jest sam problem, tylko jego zdiagnozowanie.
i
jak wolne są te Twoje wolne ?
pamiętaj, że to V3 a nie V8
w V3, V4 masz mieć te 850obr. jałowego, bo wtedy silnik pracuje równo, no 750 powiedzmy
w V8, to możesz mieć i 500, a nawet 350obr min i będzie prawdopodobnie równo pracował
przy niskich obrotach lubi se wypadać zapłon na jakimś garze
stąd im więcej garów, tym równiej silnik pracuje.
także,
na którym garze nie pali i przy jakich obrotach?

chłopaki spoko spoko:)
Więc:
To mój 3 dzień walki. 1.5 roku temu z 2 silników poskładałem jeden. Wszystko śmigało super - normalnie rakieta. Później przesiadłem się na eclipse i ten samochód dostał mój brat... Wszystko było ok do zeszłej niedzieli. zauważyłem że chodzi na 2 cylindry przy 900 obr... Zatem.
Diagnoza cyl 2, Po odpięciu fajki nic się nie dzieje. Paliwo jest- wymienione profilaktycznie wszystkie wtryski- miałem pewne,
Poza tym samochód kopci niespalonym paliwem a po odpięciu wtyczki wtryska przestaje... Po dodaniu lekko gazu zaczyna palić na 2 cylinder.
Kable wymienione ostatnio- zamieniane, świece zmienione, sprawdzony układ zapłonowy- iskra po wypięciu fajki do 3 cm Czułem po rękach:)
Na koniec kompresja...
Mierzona na zimnym jak i na ciepłym silniku u jest równiutko po 11.
Egr wiadomo gorący jak diabli jak nie pali. próbowałem nawet zaślepiać...

Zauważyłem lekkie przedmuchy do płynu chłodzącego więc głowica została zdjęta, splanowana, wyprostowany blok ( lekkie przedmuchy między cylindrami), sprawdziłem zawory-w miarę trzymają ( ropa zaczyna lekko przechodzić po 15s-cóż nie miałem czym innym o 11 w nocy sprawdzić.
Silnik poskładany, nowa uszczelka pod kolektorem ssącym.
Ustawione zawory na 0.2


A CHADRA jak nie chodziła tak nie chodzi...

Myślę nad pierścionkami ale silnik nie dmucha w odmę...

PS: Na co dzień naprawiam samochody marki vw i nigdy nie styknołem się z tak ciężkim przypadkiem (przeważnie czegoś niema-paliwa, iskry bądź sprężania:))

Poza tym po naprawie 1.5r temu silnik chodził i na 500obr w miarę przyjemnie lecz światło przygasało:)


Pomocy:D

no dość głupia sprawa
i najbardziej wkurzająca
bo wszystko niby ok, a źle.
kurcze, a kable wymieniałeś to raz, ale też zamieniałeś * w sensie np z 1gara na drugi - i to samo ? )
ale wiesz co?
a sprawdź se jeszcze przerwę na świecy
ja miałem raz w poldku taki ciekawy przypadek...
mianowicie, nie palił na wszystkie gary
stwierdziłem, że to na pewno świece, bo miałem je już chwile wcześniej zmienić, ale jakoś tak zawsze brak było czasu.
w końcu kupiłem nowe - Iskry - i zamieniłem, wszystkie
i właśnie, jak już był na obrotach, to szedł w miarę
ale z dołu muliło go i ewidentnie jakby nie pracował na wszystkich garach, przerywał, pierdział...
no to, skoro już zmieniłem świece, to zacząłem sprawdzać wszystko - oprócz nich, no bo przecież były zmienione.
w końcu, otępiały, po sprawdzeniu wszystkiego i ustawieniu
zgłupiałem totalnie - bo miałem podobnie, niby wszystko ok, a dalej źle.
no to jeszcze raz odkręciłem te nowe świece
i co się okazało
jedna świeca prawie przerwy nie miała
no jakoś nie zauważyłem, bo w końcu jeszcze z opakowania je sam wyciągałem, nówki, 4 sztuki.
zrobiłem większą przerwę i zaczął chodzić jak trza. po prostu wada fabryczna.
a ja się osiedziałem dzień na warsztacie.

nic mi innego do głowy nie przychodzi
ale na pierścienie to to nie wygląda, bo by na tym II garze nie miał sprężania,
jakby był filtr paliwa zatkany, to czemu miałby nie pracować akurat tylko na II garze - tez odpada.
a jeszcze jedno - głowicę dobrze sprawdziłeś ? może ryska jest? pękła?
taki myk w poldku też przerabiałem
po splanowaniu mi zrobili i nikt nie zauważył
a auto potem wyjątkowo głupio się zachowywało, choć o dziwo miałem podczas sprawdzenia ciśnienia na wszystkich garach lepsze wyniki niż normy książkowe, prawie po 13 na każdym.

i jeszcze jedno - jak by Ci wydmuchało uszczelkę pod głowicą...
tez takie cuda mogłyby się dziać - też z poldka mam to doświadczenie
(co ja z nim nie miałem... chyba wszystko co możliwe, w nim naprawiałem to było auto.... mam sentyment)
chociaż z tą uszczelką, to nie chciał się uciągnąć i przy wyższych obrotach, nie przechodziło mu, a u Ciebie przechodzi
może zacznij od tych świec,
jak uważasz...?!?

Może sprawdź jeszcze stan krzywek na wałku rorządu. Przy okazju regulacja zaworów. Pracy niewiele a może coś wyjdzie. Gaz potrafi zawory załatwić.