forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Witam!!

Wczoraj podczas montazu przelacznika wiatraka chlodnicy zauwazylem, ze w moim daihatsu jest calkowicie kompletna instalacja autoalarmu - tylko ze ja nie mam ani pilota i jak domniemam, nie mam tez komputera alarmu.

Mam czujniki ruchu w kabinie, czujniki na wszystkich drzwiach i klapach, guziczek jakby od odciecia zaplonu, jakas mala piszczalke w kabinie pod deska rozdzielcza i dziwny bezpiecznik, ktory jest wyjety, a po wlozeniu tam czego kolwiek nic sie nie dzieje...

Jak myslicie jak to aktywowac wszystko do zycia??

Czy znacie jakis zaklad w trojmiescie, ktory mi cos powie na ten temat cos sensownego bez naciagania??

Pozdrawiam!!

Wystarczy ze kupisz alarm bez czujek ruchu i po klopocie .
Nie wiem czy pisadasz tam jeszcze przekaznik blokady zaplonu tzw "oblsugowa blokada zaplonu" bo piszesz ze masz taki guziczek.
Zobacz tesh czy sa jeszcze silowniki w dzrwiach bo moze zostaly i bedziesz mial centralny i po klopocie zobacz czy jest syrenka i inne pierdoly.


Pozdrawiam i uwazam ze nic trudnego koszt tego jezeli kupisz alarmik bez zbednych pierdoł i montaz zamemu to okolo 150zl w duzym zaokragleniu tylko musisz uwazac by alarm posiadal funkcje blokady zaplony
Polecam INFERNO lub LEGENFORD ktory u siebie mam zamontowany