Witam
Mam nietypowy problem:)
Wydaje mi się że w moim samochodzie strasznie ciężko pracuje układ kierowniczy.
Na postoju Trzeba mocno ciągnąć 2 rękami żeby obrócić kołem... Nawet jadąć trzeba użyć sporej siły żeby skręcić. Na dodatek w pewnym miejscu jakby przyblokowało coś...
Wiem że ważną role odgrywa wielkość i ciśnienie w oponach. Opona 165/70/r13 ciśnienie jakieś 2.4 bo dobiłem żeby lżej kręcić;)- niema różnicy... Dla porównania. Miałem golfa 2 z silnikiem 1.8 i oponami 195/50/r15-bez wspomagania i na postoju kręciło się tak jak w charadzie:) Gdy ruszałem dużo lżej...
Auto kupione było z myślą o kobiecie:) Co do łożysk w amortyzatorach wyglądają że ok... przekładnia chyba też ok bo na podnośniku lekko się kręci nie wydaje żadnych dźwięków. Myśle nad geometrią ale czy ona mogła by tak powodować na postoju?
Pozdrawiam