forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Daihatsu Charade G200S TX 1,3 16V
Od pewnego czasu mam dziwne problemy z odpaleniem.
Rozrusznik raz chwyta a następnym razem nie
Spekulacji na temat tego .....co to może być ??? było kilka......okazuje się że to nie bendiks jak początkowo sugerowali mechanicy ani też zawieszające się szczotki.
Winne tej dolegliwości okazały się styki miedziane znajdujące się w tylnej części rozrusznika a mianowicie są dwa i jeden z nich był bardziej "wypalony".
Na szczęście są do kupienia w AGMAR .....koszt - to jedyne 20 pln.
Uprzedzam jednak że wydostanie samego rozrusznika w tym modelu to istna "kaskaderka"

To mi się podoba... zamiast na ślepo ufać mechanikom pokombinowałeś i straciłeś tylko 20 zł Wymiana bendixa czy szczotek = wyjęcie rozrusznika więc pewnie lekko by ta stówka pękła. Awaria -> Diagnoza -> Naprawa... samowystarczalny jesteś

W zasadzie można to ująć tak :.....części z jakich jest zrobiony dany podzespół są naprawdę z dobrych materiałów (długowieczne) jak również precyzja iście japońska a więc nie bardzo ma się co psuć:)
Trzeba po prostu zwrócić uwagę na podzespół który jest najbardziej obciążony.
Sama budowa mechanizmu jest bardzo prosta i perfekcyjna niemal a słabszy punkt zawsze gdzieś jakiś jest.Tutaj okazały się tylko styki i rzeczywiście jest to najbardziej chyba eksploatowany element......no bo żeby zarżnąć sam rozrusznik to trzeba by było na nim jeżdzić

Szkoda że nie zrobiłeś żadnych fotek w trakcie naprawiania. Przydałoby się pewnie czasami.