WItam, od jakiegoś czasu zauważyłem że na mojej turbince(chłodzonej olejem) pojawiła sie ryska na części gorącej-kolektorowej, niestety pęknięcie się powiększało więc postanowiłem wymienić samą obudowę części gorącej, miałem drugą turbine tyle że chłodzoną wodą, wyglądało to identycznie niestety po rozebraniu i próbie spasowania okazało sie że nie pasuje to do siebie mniejsza o szczegóły. Mam pare rozwiązań które proponujecie:
- regeneracja turbiny,koszt ok 600,- tylko nie wiem czy wymienią mi pękniętą obudowę?
-zakup używanej w dobrym stanie ale to chyba graniczy z cudem,
-zakup uszkodzonej chłodzonej olejem ale z dobrą obudową i wsadzenie do mojej,
Co o tym myślicie? Czy ktoś już robił coś podobnego z was?
Objawy jakie miałem w aucie to chwilowe zaniki mocy, jakby dławienie się, wszystko raczej sprawdziłem więc myślę że właśnie "puszaczjąca" spaliny bokiem turbina mogła być przyczyną. POzdrawiam i czekam na wiadmości.
_________________ born to ride GTti...
|