No więc tak, jak każda nowa część w samochodzie sprzęgło ma okres tzw. dotarcia, mnie nikt w warsztacie przy zmienianiu sprzęgła nie poinformował(niestety) że sprzęgło jak się dotrze to się całkiem rozregulowuje.
Na szczęście mi "huknęło" jak wyjezdzalem z parkingu, moja reakcja to wiadomo wstepnie szok, bo nie wiadomo co sie dzialo. No ale na spokojnie, wyskoczylem na pych autko na parking. Skoczylem do domu po swiatlo i narzedzia(ktore okazaly sie zupelnie niepotrzebne). Wrocilem i obejrzalem poczatek i koniec linki, zoaczylem czy ciagnie jak sie naciska sprzeglo(bo wiadomo linka jak strzela to moze tez w srodku) no to jak ciagnie i cala to zaczalem krecic regulacja linki, ustawialem na dwa razy, raz pokrecilem na 1/3 i lapalo juz ale jeszcze troche slabo, no to do polowy dokrecilem i smiga jak zloto
Tak wiec teraz wiecie co robic w razie takiej sytuacji po wymianie sprzegla
Pozdrawiam