To moze cos wiecej o sobie. Jestem z lodzi Siriona sprowadzilem z wloch. Ogolnie jechalem po VW Polo ale okazalo sie ze babka jak sie dowiedziala ze autko ma jechac do PL to sie rozmyslila a byla polowka model 6N `95 za 500euro. Najlepsze jest to ze tam takich aut juz sie nie sprzedaje ida na zlom ale wyszlo mi to na dobre. Okazalo sie ze znajomy znalazl wynalazek Daihatsu Sirion. Autko stalo juz pol roku poniewaz jego wlasciciel zmarl. Duzo sie nie najezdzil bo autko z `99 roku mialo przejechane 13tysi. Chyba najfajniejszym atutem siriona jest wyposarzenie czyli full max
klima poduszki abesy 4x el szyby el lusterka no chyba wszystko co mozna miec w takim malym aucie. Zdziwil mnie tez troche silnik 1.0 12v w instrukcji jest napisane 145 V/MAX ale nie moj model. Pokonujac przez 24h trase z wloch do polski bez snu i odpoczynku (1700km) daihatsu mnie zaskoczyl bo wycisnalem z niego 175km i musialem hamowac. 1.0 zamyka licznik. Teraz troche obawiam sie awari bo czesci jak na lekarstwo ale patrzac na przebieg chyba powniennem dac sobie spokoj.