Hej!
Jak wiecie nabyłem drugą Charade G200, 1.3L rocznik 1993.
Była ona uszkodzona, rozbity reflektor i pozycyjne, uszkodzony błotnik, lekko maska, zderzak i kierunkowskaz, mocowanie profilu zderzaka przedniego zmiażdżone (nie rama tylko sam profil), korozja w nadkolach, wybite gumy na stabilizatorze tylnym oraz dziurawa chłodnica.
Powolutku zabieram się za nią, na tyle na ile mi czas po pracy pozwoli nie mówiąc już o nauce!
Pierwsze co naprawiłem to zamontowałem w Niemczech reflektor i postojowe.
Kolejną rzeczą co naprawiłem z waszą po mocą to chłodnica, którą po doradzeniu zalutowałem cyną w garażu za pomocą lutownicy transformatorowej.
Oto fotka z demontażu chłodnicy.
Sprawa chłodnicy narazie załatwiona! Potem wymienię na nową!
Kolejny etap to wymiana błotnika, nie było sensu go klepać, tak stwierdzili blacharze i ja (za duży koszt robocizny, błotnik wstąpił się dobre 4cm), więc wymieniłem na błotnik z demontażu (80zł).
Zostało tylko pomalować na odpowiedni kolor.
Co do Profilu podczymującego zderzak przedni, to mocowanie od profilu było zmiażdżone od uderzenia w zderzak, 30 min pracy młotkiem i obcęgami ściskowymi oraz pół automatem. Wszystko wróciło do normy.
Obudowę kierunkowskazu skleiłem POXIPOL`em, Baaardzo dobry klej!.
Dalsza część napraw w dalszym ciągu.
P.S wszelkie uwagi bardzo mile widziane.
Pozdrawiam
Jak odkręciłeś błotnik od strony drzwi ? Przyglądałem się jak to zrobić, ale nie mogłem znaleźć odpowiedniego dojścia kluczem.
Mi tak na marginesie spadł panel z radia i padł wyświetlacz... 
aż mi się zapłakać zachciało...dziś idę do naprawy.
Poszukaj lepiej w okolicy dobrego zakładu, który polutuje ci to dobrze i sprawdzi ciśnieniowo. Chłodnica mogła ucierpieć w tej kraksie, która zabiła reflektor i błotnik :/
ale... jeśli kombinujesz z tą od apllausa - to nie wejdzie pomiędzy belki, trzeba ją montować na chwytach na dole i na górze. W górnej belce masz gotowy otwór nagwintowany - niestety rozstaw "cypków" na chłodnicy jest inny niż w 1.6 oryginalnej od charady. Trzeba nowe otwory zrobić i przykręcić te chwyty w nowych miejscach.
