forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

ja ostatnio korzystam z usługi myjni...mycie silnika kosztuje 30 zł....a jak patrzyłem to jada jak leci po silniku...pokrywa,komora i wszystko wokół...miejsca mocno brudne 2 razy...sam też możesz,są środki tylko myjnia musi być odpowiednia żeby sie ktoś nie przyczepił...jest ryzyko że autko nie odpali lub coś sie stanie...jest to loteria,jak myłem już kilkanaście silników to dopiero ostatnio mi w maluchu szlag trafił alternator ,wiec nie ma reguły...

ja w SC przykrywałem komputer tylko. Kiedyś w Tico kopułkę przerywacza.

Do mycia polecam środki których używa sie "na ciepło" czyli na rozgrzany silnik - wtedy pn jak masz tłuste plamy to lepiej schodzą. Jesli masz garaż i myjkę to moj kumpel "wymalował" na noc silnik ropą - na rano splukał i był jak z fabryki!

Witam ! Parę dni temu w końcu odebrałem GTi z warsztatu.... Przeprowadziłem generalny remont silnika :
- nowe pierścienie tłokowe
- planowanie głowicy, czyszczenie gniazd, wymiana uszczelki
- nowe panewki korbowodowe
- szlifowanie gniazd zaworowych
- czyszczenie całego układu wydechowego
- nowy olej 10W40

Obecnie docieram silnik....., za 1000 km dociagnięcie głowicy i regulacja zaworów. Co więcej mogę powiedzieć...... doprowadziłem charade do stanu idealnego, nie było łatwo, zwłaszcza jeżeli chodzi o koszty........, ale naprawde warto było

Siema , ALU głowic nie dociagasz ani po odpaleniu ani po przejechaniu jakis km. Przy zeliwnych mozesz to stosowac nie przy alu. a dla zywota silnika lej tylko 10W60 dobrze klei na panewkach i optymalny do tego silnika.

Szczerze nie wiem jak jest z tym dociąganiem głowicy; mechanik kazał się zjawić na dociągnięcie i regulacje zaworów.......