forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade http://forum.charade.pl/ |
|
Daihatsu Charade 1.0 CB-90 http://forum.charade.pl/viewtopic.php?f=15&t=5683 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Lupus [ 24-09-2011, 17:19 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
Wybacz, ale mój monitor jest chyba jakiś za mały na dzisiejsze standardy. Może podepnij miniatury zdjęć bo serio ciężko się to czyta, wszystko się rozjeżdża. Co do wozu, podłoga wygląda całkiem - całkiem Charade do doskonały samochód "na pierwszy raz" Zgadzam się z Tobą, że przestronność i prowadzenie to jej największe atuty. Ekonomika też stoi na wysokim poziomie. Co do kompresji, weź jedź do warsztatu. Na pewno masz gdzieś jakiegoś znajomego, albo chociaż znajomego-znajomego. Za taką usługę dużo nie biorą, a przyrząd ciężko pożyczyć, kupować to Ci się na pewno nie opłaci. Ja się tak uczyłem na moim pierwszym A101. Totalnie zielony, miesiąc po odebraniu prawka wsiadłem za kółko stu-konnej powypadkowej maszyny bez wspomagania. Zimą, na letnich oponach, bez tylnych hamulców. Miałem w tedy więcej szczęścia niż rozumu, ale co się naumiałem to moje Powodzenia i frajdy w dłubaniu przy maszynie |
Autor: | Emejcz [ 24-09-2011, 19:22 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
Ok, foty zmniejszyłem, powinno być trochę lepiej Czytałem gdzieś, że zwykły pomiar kompresji może wiele nie dać, bo jak pierścienie przepuszczają to olej uszczelni i kompresja wyjdzie dobra. Właśnie chyba bardziej opłaca mi się kupić manometr... bo pomiar kompresji to jakoś 100-150 zł słyszałem, a manometry zaczynają się od dużo niższej kwoty... Jeszcze trochę poczekam, bo zmieniłem se uszczelkę pod pokrywą i widzę, że zaczyna się robić sucho w okolicach pokrywy, a także wysycha mi powierzchnia skrzyni... Ja osobiście obstawiam, że ewentualnie to uszczelniacze zaworowe są przegrzane, przez ten brak działającego termowłącznika wentylatora. Swoją drogą, dziś zrobiłem sobie małą konserwację progów Hammeritem |
Autor: | rav17 [ 24-09-2011, 19:23 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
witaj.mam podobnie jak Ty.odczuwam podczas jazdy kazde dziury.nierowności.ale autko jest wporządku.troche serca dla niego.i cierpliwości.ja tez je ogarniam powoli.co do brania oleju.jaki masz olej?bo jak nie minerał to zalej go minerałem.uszczelni silnik.półsyntetyk to nie dla tego auta. |
Autor: | Emejcz [ 24-09-2011, 20:03 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
Mam minerala tyle, że Lotosa City. Zanim kupiłem, to pojawiały się pojedyncze opinie, że w porównaniu do innych olejów, to tego auta piją bardzo dużo... może coś w tym jest, jak mi się skończy to kupię tym razem Lotosa Mineralnego. Aczkolwiek przy takiej ilości jaką bierze moja Szarada, to inny olej może co najwyżej nie schodzić tak szybko, ale nie wierze, że przestanie. |
Autor: | Lupus [ 24-09-2011, 20:13 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
Emejcz napisał(a): Mam minerala tyle, że Lotosa City. O Jezu Chryste !!! Weź to wylej i zalej go prawdziwym olejem silnikowym! To są jakieś totalne zlewki z produkcji. Już lepiej ELF z beczki. Lub jakikolwiek inny mineralny, ja z przyzwyczajenia od zawsze używam wyrobów Castrol. |
Autor: | bia2c [ 24-09-2011, 21:07 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
wylej ten chłam z silnika! pomiar kompresji nie ma wpływu na tzw.branie oleju - a z drugiej strony "a co dawać ma?"; tak jak mówisz trzeba pousuwać przecieki ten pod pokrywą masz już z głowy i obserwuj czy są następne, jak zakończysz z przeciekami koniecznie zmień olej choćby na ten z lotosa tylko bez "City" i czytaj wątki na forum bo już o tym oleju była mowa |
Autor: | rav17 [ 25-09-2011, 08:57 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
ja tez mam lotosa city gas zalanego w aucie.emejcz to sie okaze jaki to olej. |
Autor: | Qller [ 25-09-2011, 11:15 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
Panowie, ja leje tylko i wyłącznie Lotos City ze względu na parametry. City ma wg. API: SF i oto mi chodzi. Raz wlałem innego mineralnego z API SL to w oczach olej brała. Nie mam innego wyjścia puki nie będzie remontu silnika ... A może mam dolewać te MotoDoktorki co niby uszczelniają ? |
Autor: | rav17 [ 25-09-2011, 13:59 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
tez niewiem czego chcecie od lotosa.na silniki charade.tzn nienowe juz,z przebiegami,które mocno exploatujemy to tylko minerał.a lotos jest lepszy w mineralnych.jesli chodzi o syntetyki,i półsyntetyki nieidą tak do przodu jak castrol,mobil 1 |
Autor: | Lupus [ 25-09-2011, 20:53 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
Do Lotosa ogólnie nic nie mam, tylko do tego konkretnego wyrobu - Lotos City. Nawet miejscowy majster mający umowę z Lotosem (ma ich pełną ofertę, po cenach "beczkowych") mówił mi, że to chłam, że opis na etykietach to ściema. Ta "substancja" (jak to ów sprzedawca ujął) nie trzyma żadnych norm i specyfikacji. Jak chcesz olej z takim API to na serio poszukaj czego innego. Orlen, Lotos (normalny), Mobil1, Castrol, Tedex, ELF. A magiczne zalepiacze to sobie daruj, szkoda kasy. To może faktycznie pomóc, ale najwyżej na kilka tysięcy km. Poza tym układ wtyskowy (konkretnie wtryskiwacze) mogą tego nie lubić. A nieuniknionym jest kontakt wtrysków z olejem, choćby w minimalnej ilości. |
Autor: | mpanik [ 02-10-2011, 19:38 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
Niezły stan. Dobrze się prezentuje. Wywal tylko te hipermarketowe kołpaki. Albo przynajmniej spraw sobie 4 jednakowe. |
Autor: | Emejcz [ 02-10-2011, 19:47 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
Tak... już ktoś mi mówił, że są brzydkie |
Autor: | Miki [ 02-10-2011, 20:14 ] |
Tytuł: | Re: Daihatsu Charade 1.0 CB-90 |
ciekawe, tylne lampy,wnętrze przedni zderzak poliftowy a grill jeszcze stary |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |