forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Forum Klubu Daihatsu Charade
Teraz jest 28-03-2024, 17:00

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Daihatsu Charade G101 993cm3 Diesel
PostNapisane: 03-08-2011, 01:11 
Offline

Dołączył(a): 21-12-2008, 10:13
Posty: 58
Lokalizacja: Pleszew
daihatsu charade G101 993cm3 diesel .... po oporach, bo pare silnikow juz remontowalem..., ale to spalanie: bio diesel w cyklu mieszanym 4,2l/100 km.... jazda w gorach, trasa+ korki- jeden 25minut-4,5l/100km.... autko jest z 1991r- do tej pory nie przekroczylem tego wieku- moje libero tez jest 1991-i czy stare nie jest piekne???
Trasa wyszla 3,65l/100km, ale wtedy bylem grzeczny....i na nizinach bez pilowania na 3 biegu....
maszyneria spisuje sie lepiej niz myslalem i ma "odejscie"...
Pisze bez znakow pl, bo z live cd simlelinux i jeszcze nie przestawilem...


EDIT by Miki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: no i ...
PostNapisane: 03-08-2011, 17:58 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31-08-2010, 16:58
Posty: 616
Lokalizacja: Gdynia
Samochód: DAIHATSU
Model: CHARADE G100
Rok: 1992
Zdjęcia ? Coś więcej oprócz spalania ?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: no i ...
PostNapisane: 03-08-2011, 20:13 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28-12-2008, 17:52
Posty: 536
Lokalizacja: Miastko
Samochód: Daihatsu
Model: A101 / G100
Rok: 1991
Wspomnień czar...
Moje G101 jak lałem BioDiesela, to paliła mi go więcej niż normalnego ON. Na zwykłej ropie też udawało mi się schodzić do 4l w trasie, na oponach 175, zimą. :wink:
Co do "odejścia", w mieście to spoko, ale w trasie to była dla mnie katorga. Ale to auta o konkretnym przeznaczeniu, co do których ma się określone oczekiwania i człowiek godzi się na pewne jego słabości.

_________________
ObrazekObrazek
A101 '89 RIP
A101 '91 Szary [Self Aware]
G101 '89 RIP
G100 '92 Sold
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: no i ...
PostNapisane: 04-08-2011, 23:30 
Offline

Dołączył(a): 21-12-2008, 10:13
Posty: 58
Lokalizacja: Pleszew
Zdjecia? Ja go jeszcze nawet nie umylem, a jest czerwony.... a to znaczy, ze jak dostanie piana na myjce, to sie zrobi pewnie lekko bialawy i trzeba by mu wtedy pasty.... a na to teraz nie ma czasu- toz to on juz od zeszlego poniedzialku ponad poltora tysiaca km zrobil.... .. zreszta na zdjeciach wszystkie auta sa piekne- nawet te z piana w progach, ktorych sporo ostatnio widzialem...
No i jeszcze te resztki blota na szybach z prawej strony.... na razie do zdjec sie nie nadaje.....
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: no i ...
PostNapisane: 14-09-2011, 00:59 
Offline

Dołączył(a): 21-12-2008, 10:13
Posty: 58
Lokalizacja: Pleszew
No i... (że tak zacznę) czuwa tam Ktoś do góry nade mną , bo maszyneria zaczęła się grzać ostatnio- olej został wymieniony- był castrol mineralny i jest... ale jadę w niedzielę - trasa około 80km i zauważam , że wskazówka dochodzi do połowy (temperatura)- myślę sobie- "o kurcze- tego się obawiałem - uszczelka- zatrzymuję się , ale jestem w koszulce z krótkim rękawem i znając temat- nie odkręcam korka chłodnicy, bo poparzenie to gorsza sprawa, a kiedyś miałem taki numer w libero- tak wyrąbało , że oparzyłem lekko dłoń, a byłem w skórzanej kurtce- rękawice niestety bawełna....
Nie miałem czasu na studzenie, więc ogrzewanie na maxa i wiatrak także, no i oczywiście okna.... mówię dojadę i potem odpowietrzę....
Więc jadę i wskazówka na połowie skali lub lekko za i nagle po 20km.... odgłos , który kojarzy mi się z tym jaki jest , gdy panewka łapie....i momentalnie las za mną i droga zniknęły w niebieskim dymie - oczywiście w kabinie też czuć swąd palonego oleju, ale towarzyszył temu skok obrotów ( przez kilka sekund miałem turbo- mimo momentalnego wyłączenia stacyjki- ciśnienie gazów zadziałało jak sprężarka i kilkanaście sekund obroty poszły jak wiertarka)
migacz i na pobocze.... i oczywiście mówię sobie- no tak , koniec jazdy trzeba dzwonić po szwagra... bo jest w trasie....to mnie dowlecze do domu.... wstyd...koniec jazdy i silnika.uszczelka poszła...... myślę....
Otwieram klapę, odkręcam korek, dolewam płynu- około litra i mówię " co mi szkodzi moze zapali", zapalam i nie dymi , nie jest słabszy , nie dymi , ani na niebiesko, ani na białao, ani na czarno.... pewnie uszczelka się zwulkanizowała.... dojeżdżam do domu bez problemu....
Tzn- drobny problem jest, bo.... drobne pęcherzyki powietrza....w chłodnicy,,, bąblą, ale jeździ, nie stracił mocy(niezauważalnie), osiągi te same, ale.... gdzieś się tłumik rozszczelnił w okolicy środkowego- to od tego wzrostu ciśnienia.....
Jeżdzę dalej , bo jeździ i go pilnuje i dolewam parę setek płynu..... oleju ubyło mi około 0,1 0,15L.
Na razie się za to nie biorę, bo jeszcze nie mam wszystkich danych (momenty itp) i teraz zacząlem mu wstawiać. Robiłem już kilka uszczelek i na razie konkurs "rwanie, podrzut dla rwania mnie nie pociąga".....
Auto było traktowane łagodnie, ale liczyłem się z ryzykiem.... zastanawiam się "którędy to poszło, że zabrało ten olej " uszczelki nie wydmuchało ... bez zmian
Na razie nie chcę wiedzieć.... jeżdżę do pracy, nie ruszam, bo ze srubami może być niespodzianka.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Daihatsu Charade G101 993cm3 Diesel
PostNapisane: 14-09-2011, 11:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21-03-2006, 18:53
Posty: 567
Lokalizacja: Miedzychod
Samochód: Charade
Model: G102 , G10
Rok: 92
o ile dobrze słyszałem to tak sie dzieje (obroty) jak diesel zaciągnie oleju a wtedy to najlepiej ciąc węze od paliwa bo zatrzesz silnik

_________________
Jakub P.


Dzonson napisał(a):
Ja jeszcze nigdy nie byłem na stacji kontroli pojazdów :D A i vectra i charade zawsze ma podbity przegląd.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Daihatsu Charade G101 993cm3 Diesel
PostNapisane: 14-09-2011, 23:51 
Offline

Dołączył(a): 21-12-2008, 10:13
Posty: 58
Lokalizacja: Pleszew
Dokładnie którędy poszło to nie wiem... i na razie nie chcę dociekać- normalnie nim jeżdżę i wskazówka temperatury dochodzi do połowy skali jak się nagrzewa, a potem wraca tak do 1/3 , 1/4... tak , jak było, codziennie monitoruję mu płyn i dolewam tak około 0,1l. Przedmuch jest minimalny, ale jest... olej jest bez "masełka", ubyło go tak około setki.
Silnika charady jeszcze nie rozbierałem więc nie wiem którędy go mogło wtłoczyć... i na razie nie chcę dociekać. Uszczelka to nie problem , ale śruby - wiem , że mogą się już odkręcać w tym konkretnym silniku, bo coś już tam było rzeźbione, nie chcę się bawić w przegwintowywanie... "mechanik" odpada- takie rzeczy robię sam mimo, że nie mam garażu ... spokój i jeszcze raz spokój.
Dzisiaj na kanale próbowałem zobaczyć gdzie mi przedmuchało dziurę, ale bezskutecznie.
Ogólnie autko dzielne jest. Muszę tak jeździć , bo codziennie do pracy łącznie 70km, a alternatywy brak... libero do naprawy blach, bo już straszy i sprzęgło do poprawki, więc biorę się za libero w wolnej chwili, a charada musi poczekać....


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Daihatsu Charade G101 993cm3 Diesel
PostNapisane: 30-09-2011, 08:27 
Offline

Dołączył(a): 21-12-2008, 10:13
Posty: 58
Lokalizacja: Pleszew
Dzisiaj testowalem na prostej , bo "co mi szkodzi teraz" i jestem pod wrazeniem- klekot rozbujal sie do 134km/h na plaskim... troche sie sprzeglo slizga wiec od 120 dochodzil kika-kilkanascie sekund.... licznik nie oszukuje, bo radarowy pomiar byl zgodny z licznikiem.... wiem , ze zwykly charadkowy diesel pojdzie nawet 140. Wiec zmoim nie jest zle- mimo problemow- wezyk przelewowy z wyrownawczego wpuscilem do butelki i polozylem ja miedzy akumulatorem , a podporka klapy....wiec jak wywali plyn , to go zaciaga z powrotem... sorry pisze z live cd. i ta wersja nie oferuje znakow pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Daihatsu Charade G101 993cm3 Diesel
PostNapisane: 30-09-2011, 20:51 
Offline

Dołączył(a): 04-06-2006, 05:45
Posty: 279
Lokalizacja: Sosnowiec
Samochód: CHARADE 1.0TD
Model: G101
Rok: 1991
To niby turbo jest od oleju z odmy. Faktycznie od tego może się rozlecieć silnik. Cięcie węży paliwowych nie pomoże bo silnik nie idzie na ON ale na oleju z silnika. Należy zgasić hamując na biegu przy wyłączonej stacyjce. Zrób sobie separator. W najprostszej wersji może być butelka litrowa po oleju. W korku wiercisz 2 otwory i wpasowujesz wężyki igielitowe. Ma być ciasno (należy wcisnąć). Wężyk od pokrywy zaworów ma schodzić niżej (tak do połowy wysokości butelki), wyjscie ma być wyżej (blisko korka). Opis może jest chaotyczny ale chyba wiadomo o co chodzi. Pojemnik ma być wpięty w standartową odmę mniej więcej w połowie jej długości. Mocujesz obok chłodnicy(opaska lub ostatecznie drut). To działa, od zamontowania pojemnika u mnie już nigdy silnik się nie poderwał. Wcześniej 2 razy się zdarzyło. Jak nie butelka to można wykorzystać separator z malucha 126pFL do zdobycia na złomie.A sprzęgło zrób bo szkoda wszystko spalić. Czasem sama tarcza wystarczy do wymiany (koszto to około 120PLN).

_________________
1,0TD


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Daihatsu Charade G101 993cm3 Diesel
PostNapisane: 04-10-2011, 10:36 
Offline

Dołączył(a): 21-12-2008, 10:13
Posty: 58
Lokalizacja: Pleszew
Dzięki- wiem o co chodzi, bo z Libero miałem kiedyś coś podobnego- tzn (podobna zasada) miał skubany przerwy na zamkach pierścieni 1mm i tam przedmuchiwał do skrzyni korbowej, a dalej przez odmę do obudowy filtra- filtr był mokry i w pokrywie był olej , ale koniec końców w EF12 zrobiłem kapitalny remont + stara uszczelka głowicy z innego silnika ( poprzednio trzy nowe wytrzymały po 1000km) i 30000 i nawet korek wlewu płynu można na gorącym zdjąć i prawie nie "psytnie".
Rzeczywiście do tego dieselka kompletne sprzęgło jest tańsze niż sam docisk od Fuji Heavy Ind., ale tutaj na około mam upocony cały blok- więc może też być zaolejona tarcza- chociaż nie kapie z uszczelniacza wału, a jeśli, to bardzo mało.
Z tego , co sobie przypominam , to momentalnie wyłączyłem stacyjkę w czasie jazdy 90km/h, bo to mi tylko przyszło do głowy i tak po ok 100m byłem na poboczu, ale po wyłączeniu stacyjki (nie całkowicie) na świecących wszystkich kontrolkach i tak grzał dalej- może dlatego też , że grzał wtedy świece żarowe no i samo ciśnienie....


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Daihatsu Charade G101 993cm3 Diesel
PostNapisane: 06-10-2011, 00:44 
Offline

Dołączył(a): 21-12-2008, 10:13
Posty: 58
Lokalizacja: Pleszew
Dzisiaj mi skubany znowu zaczął podchodzić do połowy skali (temp.), ale przyczyna była taka , że przed pracą musiałem zdążyć do domu 30km , dosłownie "wpaść i wypaść" i znowu gnać do pracy, żeby zdążyć i tak po 40km przy 100-120km/h wskazówka do połowy i lekko za - nie zdążył się odpowietrzyć , bo przy tych obrotach za dużo wtłaczał do układu. Musiałem włączyć ogrzewanie na full i obserwować wskaźnik- oczywiście prędkość już 80-90km/h i mniej - wskazówka zaczęła się cofać , ale powoli i nie tak całkiem do tego poziomu co normalnie. Byłem przygotowany do zatrzymania, ale jakoś dojechałem bez problemu - mimo, że na ręce czułem , że raz dmucha gorącym , a raz trochę letnim powietrzem - czyli bąbel powietrza się przesuwał...
Wieczorem stwierdziłem , że dodatkowa butelka wyłapała 0,2l płynu chłodniczego- wlałem go do wyrównawczego i do domu dojechałem normalnie i bez przygód. Na razie dalej się nie biorę za naprawę, bo:
- przewertowałem dwie trzecie forum i nie mam pewności co do tych momentów dokręcania Nm.... bo za trzecim razem jest 65Nm i potem jeszcze + 90 stopni - ok... potem studzenie po nagrzaniu i znowu 65Nm i 90 stopni.... moze się myle , ale.... u mnie śruby głowicy poprzedni właściciel wkręcał na loctite, więc zakładam , ze nie dokręcał , bo by je zerwał ... jest jak jest - jak ruszę , to albo przegwintowywanie- wolałbym takich konkursów uniknąć, albo.... co ? Może wkręcanie na klej do tulei okrętowych??? A to dlatego , żeby się to to nie odkręcało.... No i oczywiście najpierw muszę nowe śruby zakupić....
Ale i tak.... jestem zadowolony....


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Daihatsu Charade G101 993cm3 Diesel
PostNapisane: 06-10-2011, 16:44 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28-12-2008, 17:52
Posty: 536
Lokalizacja: Miastko
Samochód: Daihatsu
Model: A101 / G100
Rok: 1991
Jefte napisał(a):
Ale i tak.... jestem zadowolony....

Normalnie jestem z Ciebie dumny :mrgreen: Postawa godna pochwały, uczcie się optymizmu od kolegi :wink:
Mój HD-E w Apllausie też ma humory, są dni że się gotuje i pali jak smok, a kiedy indziej potrafi pracować wzorcowo. Nasze auta mają dusze :wink: i to przewrotne.

_________________
ObrazekObrazek
A101 '89 RIP
A101 '91 Szary [Self Aware]
G101 '89 RIP
G100 '92 Sold
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Daihatsu Charade G101 993cm3 Diesel
PostNapisane: 06-10-2011, 23:50 
Offline

Dołączył(a): 21-12-2008, 10:13
Posty: 58
Lokalizacja: Pleszew
Bo to jedne z tych nielicznych aut , w których odczuwa się radość z jazdy : " i muszę pojechać jeszcze tam ..."-( jak to w reklamie renaulta )... bo jak zatankujesz do pełna, to jeździsz, jeździsz jeździsz i jeszcze ten brak dolegliwości przy kasie.
Tak to z moich obserwacji wynika- moi koledzy, co to mają "wypasy" jakoś tak bardziej oszczędnie jeżdżą (czytaj rzadziej) i tak jakoś mniej skłonni są" to tu, to tam"..., bo kasa na paliwo, haha

A co do uszczelki głowicy:
1. Przed pierwszym moim rwaniem uszczelki "kosmiczny problem co to będzie?"
2.Pierwsza uszczelka zrobiona, ale "rzucony na kolana".... oby wytrzymała- strach , wszystko zgodnie z zasadami , a ona po 1000km znowu ....rozrywa węże......załamka
3. Drugie podejście do uszczelki - znowu zgodnie z zasadami, ale po ponad 1000km znowu puchną węże....
4. Trzecie podejście do uszczelki tym razem idzie stara na silikon- jest ok, ale silnik łapie na panewce korbowej, bo nie dolałem oleju- jeszcze był, ale mało....... ale uszczelka głowicy wytrzymała ponad 1500km bez przedmuchu...
5. Czwarte podejście do uszczelki- robię kapitalkę drugiego silnika- wymieniam wyszczerbiony zawór, głowica z tego, wymieniam pierścienie tłokowe i uszczelniacze , dorabiam uszczelki , daję wał do szlifu, bo na czopach korbowych owal 0,15mm i wiecej.... spasowuję panewki.... wertuję fora i daję starą uszczelkę z tego silnika -oryginał made in japan.... zabieram ten złożony silnik na kanał na powietrzu i zdejmuję tamten, a zakładam ten- głowica ze starego..... krok po kroku wszystko składam.... operacja trwa 16 godzin i o piątej rano przy temp 0 stopni odpalam- silnik pali na raz....

A potem znowu przychodzi mi do głowy ta myśl: "a jak znowu padnie uszczelka?...." i od razu rozweselony odpowiadam sobie: "co? jaka uszczelka??? jakie rwanie ? Kiedy ? Jutro? A może jeszcze dzisiaj?hahaha.......żaden problem.... po prostu to już mnie nie mogło wystraszyć
Te problemy i awarie przychodzą po to , żebyś mógł je pokonać- to , co pokonałeś nie jest już problemem, a jeszcze jak ktoś coś doradzi , albo podpowie to już nie musisz odkrywać Ameryki na nowo.....kiedyś jak nie było forów.... to były większe problemy....


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Daihatsu Charade G101 993cm3 Diesel
PostNapisane: 11-10-2011, 19:24 
Offline

Dołączył(a): 21-12-2008, 10:13
Posty: 58
Lokalizacja: Pleszew
Skubany znowu mnie informuje.... trochę znowu przedmuchał i to już dwa razy- mimo, że temperatura doszła do połowy, ale wiem , że to wszystko tylko "obrazuje" temperaturę przy czujniku- natomiast nie obrazuje wzrostu ciśnienia w układzie chłodzenia. Muszę pilnować kiedy temperatura wzrasta powyżej połowy skali i wtedy zatrzymać i odpowietrzyć- potem nic sie już nie dzieje- wskaźnik trochę zafaluje, ale wróci i jest ok.....
....Jak wiadomo ... teraz deszcze i trudno rwać uszczelkę przed blokiem na deszczu...... da radę.... jeszcze....


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Daihatsu Charade G101 993cm3 Diesel
PostNapisane: 14-10-2011, 23:55 
Offline

Dołączył(a): 21-12-2008, 10:13
Posty: 58
Lokalizacja: Pleszew
Poderwał mi sie już 4 razy..... separatora oleju nie zrobiłem jeszcze.... jeżdżę dalej, ale pilnuję.... jak wskazówka odwiedza połowę to 60km/h na piatym biegu i czekam , albo zatrzymuję i odkręcam korek chłodnicy.... jak odpowietrzę , to mogę... kilometrami.....


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL