forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade http://forum.charade.pl/ |
|
Była Charada G100 "Czesiu" a jest teraz Astra F "Asterix" ;) http://forum.charade.pl/viewtopic.php?f=15&t=5548 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | seba601s [ 18-05-2011, 17:04 ] |
Tytuł: | Re: Była Charada G100 "Czesiu" a jest teraz Astra F "Asterix |
Jak dla mnie to auto typowo dla dziadków...wnetrze ciemne bez rewelacji,silniki przecietne i zmora czyli korozja...skrzynie padają czesto. Osobiście bym takiego samochodu nie kupił,astra 2 jeszcze ale 1 to nie moja bajka. choć teraz te autko można kupić za śmieszne pieniądze i jako typowy dupowóz sie nadaje... |
Autor: | Dża [ 18-05-2011, 21:23 ] |
Tytuł: | Re: Była Charada G100 "Czesiu" a jest teraz Astra F "Asterix |
seba601s Czy dziadkowóz? Zależy czego wymagasz od auta. Ja kiełbie we łbie nie mam i nie potrzebuję pędzić 160KM/h po autostradzie. W czasie szybkiej jazdy w trasie lubię słuchać muzyki dlatego fajnie, że auto ma wyciszenia. Bardzo też jest przyjemnie, gdy nie trzęsie Cię na wszystkie strony na każdym wyboju. No i jak rozkładasz fotele z tyłu, można iść spać w aucie bez namiotu. Całkiem ciekawa sprawa, bo po dupie nie ciągnie od ziemi. Co do tapicerki. Wygląda nowocześnie mimo, że auto swoje lata ma. Wszystko jest pozaokrąglane i jest całkiem przyjemne. Kierownica jest duża i wygodna. Fotel kierowcy reguluje się w 3 płaszczyznach co jest naprawdę dla tak wysokiej osoby jak ja przydatne. Silnik 1.6 z 72 KM na pokładzie wystarczy do wyprzedzania i płynnej jazdy. Auto idealne żeby jechać po zakupy, zrobić wypad za miasto i żeby przewieść jakiś np. mebel. Poza tym daje coś, czego w Charadzie nigdy nie czułem - Poczucie bezpieczeństwa. Ma chodź głupią poduszkę dla kierowcy. Charade jest super sprawą, naprawdę jest to moje auto życia. Ale jednak nigdy w życiu nie wsadził bym swojego dziecka i nie pojechał nią w trasę. Z resztą. Porównując wnętrze oraz ergonomie w Charadzie G100 i w Astrze nie ma o czym pisać. Przepaść dekady. I ostatni raz wracając do dziadkowozu. Charade G100 1.0 to dziadkowóz i maruder prawego pasa. Jechałem nim w góry i pedał ciągle był wciśnięty do oporu a na liczniku km/h nie przybywało. Tak więc jest to dla mnie przeskok ogromny. KiLLerXX Dupowóz zacny Dzięki tej beemie nie musisz się spieszyć z naprawą Charady i będzie lepiej zrobiona BMW jeżeli nie jest oszpecone wiejską ręką naprawdę jest fajne. Byłem przez pewien czas współposiadaczem BMW E30 324D z 87 roku. Kultowe auto. I wcale nie było wiejskie. |
Autor: | seba601s [ 19-05-2011, 19:57 ] |
Tytuł: | Re: Była Charada G100 "Czesiu" a jest teraz Astra F "Asterix |
Dża napisał(a): seba601s Czy dziadkowóz? . Silnik 1.6 z 72 KM na pokładzie wystarczy do wyprzedzania i płynnej jazdy. no dziadkowóz i juz...he he... a 72KM to wystarczy?? Ja w Gran Move mam niby 90 i sie zastanawiam czy z piwnicy nie wyjąć silnika HD i zrobić remontu i do kombi włożyć...Zapnij przyczepke ,włącz klime ,wez 3 osoby i bagaże i jest porażka.......... |
Autor: | KiLLerXX [ 19-05-2011, 20:06 ] |
Tytuł: | Re: Była Charada G100 "Czesiu" a jest teraz Astra F "Asterix |
Do jazdy po miescie wystarczy nie przesadzajcie Astra jest dość lekka Kolega przecież klimy w astrze nie ma a przyczepek nie planuje ciągnąć. Aczkolwiek, nie powiem moja kombica ma ponad 140 koników, czasami sie przydają ( hehe jednak te koniki czymś trzeba nakarmić niestety) |
Autor: | Dża [ 19-05-2011, 20:17 ] |
Tytuł: | Re: Była Charada G100 "Czesiu" a jest teraz Astra F "Asterix |
Maksymalnie jechałem w 4 dorosłe osoby i nie widziałem jakoś znaczącego spadku mocy. Mi się przyspiesza Astrą dość fajnie. Więcej koników nie potrzebuję Co prawda jechałem ponad 1k km Oplem Omegą 2,5L Turbo i przy 150km/h auto dopiero słabiej przyspieszało, ale to jak pisałem - Zależy kto co potrzebuje |
Autor: | Dża [ 02-09-2012, 17:21 ] |
Tytuł: | Re: Była Charada G100 "Czesiu" a jest teraz Astra F "Asterix |
Chciałbym zaktualizować dane dotyczące Astry Gdy zakładałem ten wątek, mało co wiedziałem na temat tego wozidełka. W dowodzie rejestracyjnym były wpisane jakieś bzdury totalne. Musiałem to prostować. Astra od początku dziwnie dobrze się zbierała. Kolega mający takie samo niby auto, nie mógł wyjść z podziwu jak to możliwe,że jego 1,6 ledwo jedzie a moje wgniata w fotel. Kompletnie nie znałem się na Oplach, więc zwalałem to na kondycję silnika. Jak się potem okazało, koledzy z AKP wyjaśnili mi co to za autko. Otóż moja Astra to limitowana wersja SPORTIVE, która była krótka jak powstanie Praskie. Zastosowano w niej silniki C16SE 1,6 8v o mocy 100KM i 150NM na pełnym wtrysku. Od 0-100 zbiera się aktualnie w ok. 11,5 sekundy (wg. informacji producenta- 10s). Wersja "Sportive" oprócz oprócz innych listw bocznych z napisem "sport", wyróżniała się wnętrzem i bezpieczeństwem. Zastosowano w niej kubełkowe fotele, poduszkę powietrzną kierowcy oraz pirotechniczne napisane pasów. W standardzie znajdowały się halogeny, szyberdach oraz el. sterowanie światłami. Do tego 6 głośników Bluepunkt. A teraz w sumie 7 Niestety, pierwszy właściciel nie chciał zamontować elektrycznych szyb oraz klimatyzacji Auto niestety prawdopodobnie idzie w odstawkę z powodu służbówki. Co do usterek - urwałem tylny amortyzator. Koszt nowego KAYABA jest śmiesznie niski. Pewnego dnia auto przestało odpalać. Stało pod domem 2 tygodnie. Winne były przewody do świec kupione miesiąc wcześniej - ostatnia rzecz, która mogła wpaść do głowy. Pewnie będę ją jeszcze remontował, lecz teraz widzi mi się jakiś Diesel w automacie. Rdza go chrupie jak to Opla. Niestety 18 lat robi swoje. Do tego ciągle pukają drzwi pasażera. Chyba je w końcu urwę. Pukająca blenda z tylu, czy roleta to standard. Ale tak wygodne fotele spotyka się nie często Trasa Wrocław - Łeba bez zmęczenia i bólu pleców. Aż szok! |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |