forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade http://forum.charade.pl/ |
|
Szkarada G100, 1992, 1.0. [Rest In Pieces] http://forum.charade.pl/viewtopic.php?f=15&t=5540 |
Strona 3 z 4 |
Autor: | nowicjusz [ 26-08-2011, 21:36 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
ssjqbas napisał(a): ja po swoim szlifowaniu mam blizne na palcu ^^ Mnie spuchł palec wskazujący, po bliskim spotkaniu ze szlifierką, ale nie powstrzymuje mnie to przed dalszymi pracami |
Autor: | nowicjusz [ 28-08-2011, 11:40 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
Autor: | Kubut [ 31-08-2011, 20:13 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
Bardzo pozytywnie |
Autor: | nowicjusz [ 01-09-2011, 19:36 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
Z serii historii związanych z jazdą Szczurem - dziś pan krzyczał do mnie ze swojego auta, że zgubię tablicę. Zaś rano w drodze do pracy jakiś gość z Audi pytał na światłach czy Charade jest 4x4, bo by kupił od ręki |
Autor: | nowicjusz [ 05-09-2011, 08:08 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
Kilka świeżych zdjęć: Po nocnej burzy: |
Autor: | Qller [ 05-09-2011, 12:14 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
Maska robi się zajefajnie rdzawa |
Autor: | bia2c [ 05-09-2011, 22:42 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
ale pojechałeś z kołami a nie sądzisz że też powinny być rdzawe? |
Autor: | nowicjusz [ 06-09-2011, 13:12 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
bia2c napisał(a): ale pojechałeś z kołami a nie sądzisz że też powinny być rdzawe? Nie. |
Autor: | Qller [ 06-09-2011, 16:30 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
Dobrze jest "Zniszcz" jeszcze jakoś zderzaki bardziej |
Autor: | w_ojtek [ 14-09-2011, 15:20 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
ciekawie to wygląda, nawet mi to wchodzi, tylko żem ciekaw, jak sie wybronisz na badaniach technicznych, bo chyba Twoja walka o której wyżej wspominasz na nich się skończy. myślę, że niestety nie wystarczy dodatkowa ampułka z lekarstwem na tężca w apteczce no i skąd będziesz wiedzieć (chyba Lupus o temat zahaczył) kiedy swoista "tekstura" w materiał mocno przewiewny się zmieni? w sensie, kontemplacja podczas porannego zbliżania się do fury: "hmmm, mam dziś jeszcze trochę blachy, czy już nie ?" generalnie jakby już mnie na takiego typu rzeczy ciągnęło, to bym se pierdyknął całą furę szpachlą nikt tak nie ma (oczywiście bez malowania). generalnie pomysł ciekawy, ale do Skandynawii, to już takim autem dla przykładu nie pojedziesz i jeszcze jedno - zawsze zajebiście podobały mi się te kółka (opony), z białą otoczką... |
Autor: | ssjqbas [ 14-09-2011, 16:56 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
na przeglądzie może mi skoczyć (też sobie rosta palnąłem) póki auto technicznie sprawne |
Autor: | w_ojtek [ 15-09-2011, 10:38 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
ssjqbas napisał(a): na przeglądzie może mi skoczyć (też sobie rosta palnąłem) póki auto technicznie sprawne nie no tą maskę to pamiętam, ale z tą sprawnością techniczną to chyba dość szeroka sprawa. mianowicie spotkałem się już z teorią, że mandat można dostać za kwestię braku estetyczności (wyłażące ogniska korozji). poza tym, jak udowodnisz mechanikowi że auto się nie rozsypie podczas jazdy? tak jak rojber w temacie tłumików napisał, ze może odpaść tłumik i spowodować wypadek. podobnie tu, gość Ci powie, że odpadnie Ci część karoserii i zrobi wypadek. jak udowodnisz, ze pod rdzą jest na tyle mocna blacha, że się utrzyma? będziesz szlifować przy gościu rdzę by pokazać, że nie zrobisz dziury na wylot? i to w każdym miejscu aż oczyścisz całe auto z rdzy? no a druga rzecz - tak dla siebie. no bo w którym momencie będziesz wiedzieć że auto jeszcze ma blachę lub już nie? poza tym, np. w takiej Norwegii za rdzę gdziekolwiek mogą Ci dowód zabrać. tłumaczenie jest takie, że auto nie jest bezpieczne i podczas wypadku za bardzo się "złoży", połamie, pogniecie itd. kumplowi tak zrobili. musiał naprawiać na miejscu (tyle, że on tam pracował wtedy, więc średnio go to zabolało; ale gdybyś był przejazdem czy na wakacjach. ) także zdaje mi się, ale diagnosta może gdyby chciał nie przepuścić auta rost. Twoja fura, to inna rzecz, bo starczy pokazać że pod maską jest blacha i zawiasy sa ok, no ale sama maska, to co innego niż cała buda. |
Autor: | ssjqbas [ 15-09-2011, 14:12 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
mam całą zeszlifowaną i jeszcze nie mialem kontroli policyjnej tylko się patrzyli oj nie mialem jedna to się gość przyczepił żę tylnej wycieraczki nie mam |
Autor: | w_ojtek [ 15-09-2011, 14:39 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
ssjqbas napisał(a): gość przyczepił żę tylnej wycieraczki nie mam i na dobrą sprawę, to też jest jakiś punkt zahaczenia dla nich odnośnie rosta, bo teoria głosi, że auto ma być w stanie, jaki wyszedł z fabryki. wyszło z lusterkiem bocznym - ma mieć wyszło z wycieraczką - ma mieć wyszło z blachami - ma mieć |
Autor: | ssjqbas [ 15-09-2011, 17:36 ] |
Tytuł: | Re: CHARADE G100, 1992 - ROST STYLE (w toku) |
no wycieraczka to zdjąłem bo szlifowałem klapę a jak mi powiedział że mi dowod zabierze za to to go wyśmiałem i chyba mu się głupio zrobiło i kazał załozyc poprostu. a jak nie bedzie mi chciał dać przeglądu to wtedy będę kombinował (termin 20 X) |
Strona 3 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |