Charade GTti Miki

szociu · **Napisane:** 09-02-2009, 19:05

Cytuj:

Dziś sprawdziłem kompresje - mieści się w normie producenta czyli miedzy 10.5 a 8.5kg/cm2

1. 9,2kg/cm2
2. 9,5kg/cm2
3. 10.1kg/cm2

nie powiem - ulżyło mi Very Happy

ja bym się nie cieszył zobacz na różnicę pomiędzy 1 a 3 i spojrz w manual

Cytuj:

Kable JC są niedokładnie pomierzone -niektóre są za długie inne przykrótkie

niepasują i po 2 miesiacach maja przebicia, dało się dopasowa z jakiejś hondy normalne lub w uk magnecor

Cytuj:

*Kopułka made in japan ale otwory na śruby nie pokrywają się z tymi w rozdzielaczu :/ Raczej będę reklamował

nie spotkałem jeszcze pasujacej w pl, swoja kupowałem w uk

Cytuj:

Silnik pracuje lepiej - równiej i nie krztusi się tak bardzo i nie gaśnie, natomiast zaobserwowałem, że średnio co pół minuty wchodzi sam na obroty (obr dzieła wybiórczo ale obstawiam 3k) a potem z nich zchodzi
Jak przytrzymam go na pół gazie to się dławi dopiero jak odpuszczę gaz to normalnie zaczyna pracować jak wcisnę mocniej to krztuście i wchodzi na wysokie

Co to może być? Pompa paliwa czy syf w dolocie (silniczek krokowy etc)

niema czegos takiego jak silnik krokowy w charadzie, zmień filtr paliwa posprawdzaj podcisnienowe przewody(najlepiej zmien bo 20 letnie beda juz plastikowe) - w gtti wolen obroty sa podcisnieniowo. Nie chcę cię straszy ale ja podobne objawy miałem jak miałem uszkodzony map sensor

Miki · **Napisane:** 09-02-2009, 19:33

:/
nie znalazłem nic o różnicach w kompresji w sekcji engine tune - up jest nawet tabelka z tym ale nie jest wypełniona w tym miejscu.

znalazłem teraz kable bosch - będą ok czy odpuścić sobie?

ten map sensor to jest do zdobycia w razie czego?

masz jakieś dobre źródło części z Uk? czy bierzesz z Ebay

Edit:

udało sie z kopułką firmy BREMI pasuje plug&play - do nabycia w hipolu za 45pln

Miki · **Napisane:** 28-02-2009, 16:54

Dziś spędziłem trochę czasu przy GTti i znalazłem kolejne "ciekawostki"

nie mówcie mi że tak ma być? to jest jakieś spięcie na krótko? dziś na szrocie dostałem pokrywkę na tą obudowę bezpieczników i tam na dole gdzie jest ten "patent" nie mam nic wyszczególnionego.

Zdobyłem dziś także oryginalny przełącznik świateł przeciwmgłowych - niestety po wpięciu w instalacje ( o dziwo w tym miejscu nie drutowaną) lampy nie działają

Świder · **Napisane:** 28-02-2009, 18:32

Jak dobrze pamiętam to tam idzie bezpiecznik 30A, tylko o bardzo specyficznej budowie... nie wiem czy gdzieś taki znajdziesz ?

Miki · **Napisane:** 28-02-2009, 18:49

A w zwykłych 1.0 były też montowane?
bo pokrywkę wyjąłem właśnie ze zwykłej 1.0

Świder · **Napisane:** 28-02-2009, 19:01

Z tego co widze w manualu to tak, również w normalnych 1.0 powinny sie tam znajdowac te bezpy 30A

Miki · **Napisane:** 28-02-2009, 19:12

UFF

To czeka mnie kolejna wycieczka na szrot

seba601s · **Napisane:** 28-02-2009, 20:00

Miki napisał(a):

UFF

To czeka mnie kolejna wycieczka na szrot

Lub do serwisu Toyoty.... ja za mały bezpiecznik taki dość nie spotykany i w kształcie przypominający kostkę zapłaciłem 18zł.....

Świder · **Napisane:** 28-02-2009, 22:01

Ten przypominający kostke to właśnie bezpiecznik kostkowy PAL

W motoryzacyjnych do kupienia za ~15zł, a w dobrze zaopatrzonym elektronicznym za ~8zł

A co do tego 30A to najtaniej pewnie na szrocie wyjdzie

A co do przeciwmgłowych sprawdz miernikiem czy w ogole napiecie dochodzi do lampy, czy gdzies wczesniej jest przerwana instalacja - pamietaj, że wszytkiego się mozna spodziewac

Powodzenia

Miki · **Napisane:** 01-03-2009, 14:17

W moim aucie już nic mnie nie zdziwi

Miki · **Napisane:** 11-03-2009, 16:28

Dziś z okazji takiej że pogoda dopisała i mam trochę wolnego czasu teraz. zabrałem się za Charade. Oto foty nowych "odkryć"

"puste" turbo

Olej w IC

Ostatnie jest najlepsze. Gość zamiast oryginalnej śrubki z przepustem wkręcił zwykłą przez co prawdopodobnie ciśnienie rozwaliło wężyk doprowadzający olej do turbo i zarzygało olejem prawą stronę silnika pod rozdzielaczem i kawałek skrzyni biegów. (mam nadzieje ze to jest przyczyną tego)

Równolegle do tych prac wymieniam wszystkie wężyki od podciśnień itp do ukł. dolotowego. Natrafiłem jednak na problem Chcę zdjąć przepustnicę - odkręciłem śruby i nakrętki ale nie mogę jej poluzować i ruszyć... opukałem ją drewnianym młotkiem i dalej nic. Macie jakieś patenty na to? Chce zdjąć cały dolot i dokładnie wyczyścić.

drookash · **Napisane:** 12-03-2009, 00:57

O zgrozo... a nie pisał ktoś wcześniej byś nie kupował tego autka ???
Szkoda mówić, ale pewnie z biegiem czasu napotkasz kolejne kwiatki ;(

Współczuję