forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Składałem Magix Video Pro X.
Program bardzo intuicyjny. Materiał z dwóch kamer + dźwięk złożyłem w 25 minut. Wiele roboty nie było
Filmik miał być nudny Nazwałbym to dokumentem. Za 20 lat może będzie to miało jakąś wartość sentymentalną
Słychać na nim jeszcze sprawne zawieszenie. Dzisiaj władowałem się w dziurę wielką jak... <cenzura x100> i strzeliło coś z tyłu. Tłucze się jak diabli.

Co do strzelania. Mam bardzo blisko siebie strzelnice. Tak z 5 minut na piechotę. Jest za darmo więc korzystam
A do zabawy używam niemieckiej wiatrówki 4,5mm z bocznym naciągiem. Jakiś ichni model. Urządzenia celownicze jak w kałachu, kolba rozkładana też. A cała reszta Bóg raczy wiedzieć. Ale strzela

I jeszcze powrót do Charady.
Miałem jechać nią nad morze, ale pomysł padł.
Muszę wymienić szybę z uszczelką, klocki i zawieszenie z tyłu. Kupiłem dwa armoroki od Damiana z forum, jednak okazały się niesprawne. Po miesiącu jazdy jeden się rozsypał, a drugiego w ogóle nie zamontowałem bo był nieszczelny w diabła.

A gdybyś nic nie robił przy aucie ?? Wiesz dużo ludzi jeżdzi i nic nie robi przy samochodzie i jakoś to jezdzi..

BRAWO!

ostatnio taki koleś podjechał do mojego mechanika jak u niego byłem
vw polo jeszcze ten kwadratowy czyli 89-92? nie wiem
wydech dziurawy jak sito
przod pogięty jedno koło w lewo drugie w prawo
o kącie koła nie wspomnę
zawieszenie kanapowe albo jak w dmuchanym zamku
brak jednego progu
pęknięta lampa
silnik mokry jak ja pod prysznicem
i pytanie

PRZEJDZIE PRZEGLĄD????

kolesia nie interesowało żeby to dobrze jechało, był bezpieczne tylko żeby go naciąnąć na przegląd makabra








a potem jedziesz do ogłoszenia igła stan b dobry, i wracasz po wycieczce krajoznawczej wqr@#ny na maxa

Ja już kupiłem tak Clio.
Wersja limitowana, stan igła. Nic nie puka-nic nie stuka. Pełna elektronika. Ogólnie prawie najwyższa wersja oprócz limitowanych (Baccara).
Brązowe wnętrze, komputer, el. szyby, szyberdach, centralny zamek.. Komfort w ch**. W aucie cisza. Czasami sprawdzałem czy silnik jest włączony.. Tak było wyciszone wnętrze.
Po miesiącu wyszła wytłuczona belka, dziurawy szyber, podłoga, przegniata blacha , ślizgające się sprzęgło, agonia amortyzatorów z tyłu, tuleja drążka sterowniczego w stanie klęski żywiołowej i spierniczony nawiew.

W dniu zakupu był igła. Pierwsze dwa tygodnie latałem z uśmiechem na ustach. Potem chciałem je podpalić.
Po którejś z rzędu naprawie postanowiłem go sprzedać. Ostatecznie go zezłomowałem po roku jazdy...
Nie chciałem żeby jakiś małolat się nim zabił. Tuleje były już tak wyjechane, że podczas hamowania każde koło szło w inną stronę...

Z Charady jestem ogólnie zadowolony.. Uwielbiam to auto. Jego klimat. Bardzo wygodnie mi się je prowadzi. Mam dla porównania Audi 80 B3 i wolę Charadę. Ma nieporównywalnie więcej miejsca dla kierowcy i pasażera...
Dzisiaj strzeliła mi druga sprężyna z przodu. Auto prawie "leży" na glebie.

Ażby jeździło sprawnie potrzebuje następujących części:

2 amortyzatory tył
2 sprężyny przód
2 klocki hamulcowe
Szyba czołowa z uszczelką

I to... wszystko. Jak na razie wydatek dla mnie astronomiczny. A tym roku już prawie jedna wypłata na naprawy poszła.
Za miesiąc muszę opłacić OC.
Jakbyście mieli kiedyś jakieś części do oddania za grosze - pisze się. Nie muszą być w super stanie i nie wiadomo jakie. Oby jeszcze wskrzesić to kolekcjonerskie auto

Będą to pieniądze wyrzucone w błoto.
Używane amorki i klocki chcesz kupować i zakładać?

ktoś kiedyś, gdzieś napisał
jak to jest? że auta na autoscaut niemieckie mają po ponad 200tk
a po przyjechaniu do Polski 120-140tk


taaa
teflon do silnika, siano do skrzyni
i jest igła
plastikowa

ale niestety takie szuje są
i tak sprzedają auta
powinno się takich palić
publicznie na stosie, jak w średniowieczu

ja jak kupiłem charade to też słyszałem, że
- oleju nie bierze - dość szybko mu się zmieniło 2/3 l na 2tk
- amory sa ok - po przyjechaniu do Rz i pierwsze co pojechaniu do znajomych na "linię" wyszło, że przedni amor latał luzem, wylany na suchą nitkę i to mi się tłukło w drodze powrotnej - musiałem kupić za 5 stów dwa nowe na przód
- hamulce są ok - ostatnio wymieniłem tarcze + klocki oraz zaraz po zakupie toczyłem bębny i jeden cylinderek
- blacha git, zero rdzy - po zimie wyszła dziurka na progu z tyłu i lewym i prawym
- wydech ? powinien być ok... - wymieniałem cały po powrocie, bo spawać spawy - no już się nie dało
także,
nie Ty jeden
takie życie


amory tył kupisz chyba tanie nówki z kamoki do g100
sprężyny poszukaj (ja bym Ci oddał tanio moje KYB, ale to są z tyłu i do mojej g203, więc nie podejdą raczej. wymieniałem ostatnio, masz w temacie mojej fury, tam są szczegóły - są z 2009 roku)
klocki znajdziesz tanie
szybę - zostaw teraz, na zimę zmień, bo wtedy jak woda podejdzie i zamarznie, to może pęknąć, w taki sam sposób, w jaki się dziury w jezdni robią.

nie łam się. dużo zainwestowałeś, auto jest git. będzie żyło

jak bedziesz wymieniał sprezyny to koniecznie załóż nowe łożyska teflonowe bo na 80% dlatego popekały sprężyny o amorkach juz ci pisalem klocki tylko nowe nawet najtansze za 50 zł
a szyba no cóż to bedzie koszt największy....

Ale za pękniętą szybę ponoć dowód zabierają...

zabierają wiem o tym z pierwszej ręki hehe

Wskrzesiłem projekt CAR AUDIO.
Dziś w aucie znalazła się tuba skrzynia i zwrotnica.

Okazało się, że głośnik który kiedyś kupiłem idealnie nadaje się do Car Audio.

3-4 godziny w garażu i wyrzeźbiliśmy prawdziwe cudo.
Schodzi bardzo nisko i gra czysto. Wszystko wytłumione jak powinno być. Kolega jest specem CAR AUDIO tak więc, policzył kubaturę i kąty nachylenia ścianek. Wyliczył tez jaki powinien być reflex. Głośnik ma 150W.

Po świętach zamontuje 2 tweetery. Chciałem zmienić fabryczne głośniki na średnio-wysokie tony, ale niestety dojście do nich masakryczne.

No to widzę że masz priorytety...


Cytat:

Ażby jeździło sprawnie potrzebuje następujących części:

2 amortyzatory tył
2 sprężyny przód
2 klocki hamulcowe
Szyba czołowa z uszczelką

Heh Wiedziałem, że ktoś to napiszę

Wszytko było kupione za czasów Clio Inaczej nigdy w życiu bym tego nie zamontował.
Jak już kiedyś pisałem na forum, w Renault miałem całkiem fajny system CAR Audio. Ale ze względu na czas nie zamontowałem go w Charade. W tej chwili już znaczna część zestawu jest w aucie.

Skrzynia kosztowała mnie piwo, tak więc inwestycja raczej opłacalna

Co do całej reszty - W przyszłym miesiącu jadę na diagnostykę, a potem zdzwonię się z AMBAMI.
Zobaczymy jakie będą koszty naprawy.

A myślałeś rzeby wyciągnąć gaźnik nad maskę ??
Fajnie się prezętuje twoja bryka

Myślałem o wycięciu spojlerów z tektury, ale farba spływa

Nic nie zmieniłem i nie będę zmieniał optycznie w Charadzie.
Jej utok jest widoczny bez bajerów.

A żeby wyciągnąć gaźnik musiał bym być ostro naćpany i mieć atak furii
Z resztą, odbieram twoją wypowiedź jako ironię i mam nadzieje, że takową była