forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Witam chciałem przedstawić moje pozostałe Daihatsu jedno można bowiem już podziwiać w tym wątku:
viewtopic.php?f=15&t=4808

Biała to Charade G10 I serii
Rocznik: 1980
poj.: 1.0
Moc: 50KM
Przebieg:150.000 km
Skrzynia 5-cio biegowa
Kupiona 28. 10. 2010 w Łodzi od pana który użytkował ją 10 lat,jest to wersja XTE czyli
2 dzwiowa,
z obrotomierzem,
wycieraczką tylnej szyby,
skrzynia 5 speed,
i okrągłymi okienkami w tylnym słupku.
Co więcej posiada oryginalne przeciwmgielne z przodu.
Auto do ogólnego remontu, silnik wymaga regulacji, nowych kabli,wyczyszczenia zapłonu itp.
Hamulce przednie stan agonalny pedał łapie prawie na podłodze a tarcze mają z 3-4 mm grubości.
Tutaj mogę mówić o dużym szczęściu bo przy 120km/h na autostradzie ostre hamowanie mogło się źle dla mnie skończyć.
Reszta prac to wyczyszczenie tapicerki w środku, która jest w miarę w dobrym stanie oprócz fotela kierowcy,wyczyszczenie kokpitu.
Blacha w tym aucie jest jego najgorszym punktem, kilogramy szpachli w sumie auto ma na sobie 3 kolory, złoty-1 lakier, srebrny 2 lakier i biały który jest aktualnie na wierzchu.
Zawieszenie również jest do remontu.
Porównując obie G10 które posiadam moge powiedzieć ze biała czyli tak naprawde taka niby coupe jest dużo sztywniejsza niż moja złota G10, również pewność prowadzenia stoi na wyższym poziomie.
Auto ma w sobie kilka "patentów" poprzednich właścicieli jak
lampy od nysy?syreny?,
dodatkowe spryskiwacze w skrzelach na masce,
nieoryginalne okładziny szczęk,
swego rodzaju immobilajzer,
doklejony zegarek tu,termometr tam.

to jedziemy dalej, pisałem że hamulce w stanie agonalnym. W weekend miałem chwile i zdjąłem koło




"grubo" tylko to przychodzi mi na myśl, a pan uprzedzał że hamulec na "niski" pedał.Dla leniwych -tarcza ma 3.7 mm grubości,
grubsza zapewne jest warstwa szpachli na drzwiach.
A tutaj troszkę podłogowych zdjęć









no i jeszcze taki mały zonk
http://www.youtube.com/watch?v=JdQstqzepp0

zostawiłem auto włączone przed domem na dosłownie 5 min
na szczęście po ostudzeniu auta zrobiłem 100km i nic się nie dzieje

grubo to mało powiedzanie, w takim stanie to tarcza może się złamać w pól w trakcie hamowania.....
Masz jakiegoś dobrego spawacz co by wspawał nowe podłuznice, jak znajdziesz to daj znać
Sprawdzales czy termostat się otwiera?
Wentylator się włącza??

stary ja na tych tarczach zupełnie nieświadomy jechałem 120km/h na A2 z Łodzi, potem z Poznania do mnie jakieś 80 km no i koło domu z 250km tyle że już ostrożnie.
Póki co charadka czeka, ale najprawdopodobniej zaciął się termostat właśnie, no i went nie dostał sygnału żeby się włączyć

ale te 100km to juz jechaleś wiedząc o tym ze masz tak cienkie

Po tym jak widziałem tarcze to już spokojniutko jeździłem tylko wycieczkę zrobiłem żeby sprawdzić czy nic się nie stało z głowicą bądź uszczelką.

Nikt nie mówił ze będzie łatwo, najważniejsze ze jednostke (czyt. silnik) jest w dobrym stanie.
A charadka biała bardzo ładna i widać ze kiedyś ktoś naprawde o nią dbał Podziele sie swoją opinią bo widzę ,ze nie wielkie zainteresowanie takim unikatem.

No masz szczescie że nie miałem kasy...bo bym ta białą brał... ;P,ale powodzenia życze...piekny klasyk...

hehe ja też nie miałem, trzeba było szybko kombinować.




nie dałbyś rady dzwoniłem do gościa 3 dni po kilkadziesiąt razy dziennie od niedzieli zaraz po pojawieniu się ogłoszenia.

no to świetnie że udało ci się ją kupić;
a dalej jakie plany, od czego zaczynasz remont?

poki co stoi w suchym garażu, przed zimą żadnych prac blacharskich na pewno nie będzie. Pierwsze do zrobienia hamulce i regulacja silnika, system chłodzenia żeby się nie powtorzyło to co pod domem miałem. Potem to sam nie wiem jak się za to zabrać, najlepiej byłoby rozebrać wszystko do karoserii wypiaskowac pospawac i pomalowac, ale co z tego będzie to sam nie wiem czy w przyszłym roku nawet uda się to zrobić, szkoda Bia2c ze tak daleko mieszkasz.....