forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade
http://forum.charade.pl/

Amortyzatroy KAMOKA - super ceny !
http://forum.charade.pl/viewtopic.php?f=11&t=2340
Strona 2 z 3

Autor:  mpanik [ 23-11-2007, 15:14 ]
Tytuł: 

"Ludziska kupują amorki... a jeżdzą z luzami na sworzniach, przekładniach, drążkach i końcówkach... nic dodać nic ująć"

Zgadzam się z tym zdaniem i nawiązując do niego powiem,że nie mam założonych z tyłu jamexów bo w serwisie w którym miałem robiony zawias stwierdzili, że różnica na średnicy między nimi a oryginalnymi jest zbyt duża. Nie podjęli się montażu, bo nie chcieli brać na siebie takiego ryzyka. Wiem, że wiele osób na nich jeździ (mówię tylko o tyle), ale ja teraz nie bardzo jestem pewien czy je zakładać czy nie.

Drookash masz zdaje się G200, ale z tyłu sytuacja może być podobna jak w G100. Więc przy montażu, gdybyś mógł to sprawdź jak faktycznie duża jest różnica w średnicy jamexów w stosunku do oryginału. myślę, że takie "liczbowe" info będzie dla wielu przydatne
:)

Autor:  drookash [ 24-11-2007, 00:06 ]
Tytuł: 

Z pewnością będą i wymiary i fotki. G200 ma jak dobrze pamiętam 2 lub 4mm mniejszą średnicę tylnej sprężyny od G102/100.

Autor:  adihack [ 04-01-2008, 12:52 ]
Tytuł: 

Kurde widze ze juz ich chyba nie ma :( Nie mam kaski za duzo a z tylu u mnie zero amorkow :/

Autor:  Max Damage [ 07-04-2008, 22:16 ]
Tytuł: 

jak tam udało się przetestować to cudo? (kamoka) Na stronie juz chyba nie sprzedają tych amorków...

Autor:  JerzyG [ 26-06-2008, 15:09 ]
Tytuł: 

No i jak tam z tymi amorkami KAMOKA?
Czytam i się zastanawiam czy nie lepiej dać 220zł za Monroe do Charady na przód.
Byłem na przeglądzie z 2 tyg temu i w mojej charadzie było wszystko ok,
amorki suche i jeszcze procentowo dobre.

A dzisiaj widzę ze ten co jest po prawej stronie (pasażera) zaczął się pocić olejem.
Zasięgłem języka w sklepie i na przód za szt. musiał bym dać 220zł Monroe (gazowe) lub Kayaba olejowe 273zł.
Które lepsze?
Olej czy Gaz?
A może regeneracja oryginałów?

Autor:  dr_mateusz [ 26-06-2008, 15:54 ]
Tytuł: 

JerzyG napisał(a):
No i jak tam z tymi amorkami KAMOKA?
Czytam i się zastanawiam czy nie lepiej dać 220zł za Monroe do Charady na przód.
Byłem na przeglądzie z 2 tyg temu i w mojej charadzie było wszystko ok,
amorki suche i jeszcze procentowo dobre.

A dzisiaj widzę ze ten co jest po prawej stronie (pasażera) zaczął się pocić olejem.
Zasięgłem języka w sklepie i na przód za szt. musiał bym dać 220zł Monroe (gazowe) lub Kayaba olejowe 273zł.
Które lepsze?
Olej czy Gaz?
A może regeneracja oryginałów?


Nie ma amortyzatorów gazowych są gazowo-olejowe i te są lepsze moim zdaniem.

Autor:  JerzyG [ 26-06-2008, 16:41 ]
Tytuł: 

No i dupa!
Nie ma amorków KAMOKE na stanie do G200. Właśnie dzwoniłem.

A co sądzicie o regeneracji obecnych amorków?
Czy ktoś to robił?
Jaka jest ich wytrzymałość?

Autor:  drookash [ 26-06-2008, 21:12 ]
Tytuł: 

Regenerację sobie odpuść obojętnie jaka by ona nie była. W każdym amorku jest kilka zaworków (dół / góra), tulei prowadząco/ustalających i oczywiście uszczelnień. Amatorska "regeneracja" polega na wywierceniu dziurki z boku, dolaniu oleju i wkręceniu śrubki. Co lepsze firmy (jedna z Wa-wy ogłasza się na allegro) wymieniają uszczelnienia po otwarciu amorka z góry i czasami zaworki. Koszt regeneracji to około 175 zł , a nowe KYB gaz... około 250 zł, KAMOKA - 140 zł na tył. Zaoszczędź i nie żałuj - ja kupiłem KAMOKA i jakość wykonania i luzy mniejsze od KYB gaz !

Autor:  JerzyG [ 26-06-2008, 21:35 ]
Tytuł: 

z tym że nie ma już KAMOKA naprzód.

Tragedii jeszcze nie ma ale już widzę że się poci,
Pewnie długo tak nie wytrzyma.
I będzie trzeba kupić na przód parę.

A tak że zapytam które byś polecał z tych dwóch?
Monroe czy KYB?

Autor:  dr_mateusz [ 27-06-2008, 15:23 ]
Tytuł: 

JerzyG napisał(a):
z tym że nie ma już KAMOKA naprzód.

Tragedii jeszcze nie ma ale już widzę że się poci,
Pewnie długo tak nie wytrzyma.
I będzie trzeba kupić na przód parę.

A tak że zapytam które byś polecał z tych dwóch?
Monroe czy KYB?


Zależy jak trafisz. Nie raz amortyzator leżał w magazynie długo i już nie ma takiej sprawności. A kup tańsze tak jak pisałeś monroe olej-gaz, bo szkoda przepłacać. A jeśli amortyzator się poci a trzyma to go jeszcze nie wymieniaj.

Autor:  StiQ [ 28-06-2008, 09:17 ]
Tytuł: 

Jak sie wyleje to już będzie za późno.....!!!

Autor:  dr_mateusz [ 28-06-2008, 19:02 ]
Tytuł: 

StiQ napisał(a):
Jak sie wyleje to już będzie za późno.....!!!


Jak się wyleje to wtedy wymieni bo wiadome, że już nie będzie trzymał.

Autor:  JerzyG [ 28-06-2008, 20:49 ]
Tytuł: 

No będę coś musiał z tym zrobić, za jakiś czas.
Jeżdżę na Studia a wtedy nie mam za lekkiej nogi, zwłaszcza jak zajęcia zaczęły się 10min temu a ja dopiero wyjeżdżam :lol:

A wiadomo że amorki to podstawa na naszych dziurawych drogach.

Autor:  dr_mateusz [ 28-06-2008, 22:28 ]
Tytuł: 

JerzyG napisał(a):
No będę coś musiał z tym zrobić, za jakiś czas.
Jeżdżę na Studia a wtedy nie mam za lekkiej nogi, zwłaszcza jak zajęcia zaczęły się 10min temu a ja dopiero wyjeżdżam :lol:

A wiadomo że amorki to podstawa na naszych dziurawych drogach.


Z tym się zgadzam, że zawieszenie i hamulce to podstawa. Jak amorek nie będzie trzymał to wtedy wymień nie ma sensu wcześniej kasy wydawać. W ogóle w której charadzie Ci poszedł amor w g200 czy g203??

Autor:  drookash [ 28-06-2008, 22:52 ]
Tytuł: 

Ja jak jeździłem G200 co pół roczku jechałem na trzepaki, mimo, że przegląd miałem bity po znajomości wolałem widzieć czym śmigam. Wymieniłem 4 amorki i dało się poczuć różnicę. Czekanie aż się wyleją czy przestaną trzymać do samego końca nie ma sensu ! Jedziesz sprawdzasz i jak widzisz drastyczny spadek parametrów w stosunku do poprzednich badań - wymieniasz. Przedwczoraj badałem amorki w Audi - przód lewa 72%, prawa 71%, tył lewy 69%, prawy 65% - diagnosta stwierdził, że są jak nowe :) Spadną z tłumieniem poniżej 55% - wymieniam i nie czekam aż mnie na jakimś zakręcie wyrzuci do rowu :(

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/