Evolution 1100 napisał(a):
pejot79 napisał(a):
Z tego co widze ze zdjecia (a nie jest wyrazne) to chyba jak w charde 3 nie ma osobnych blotnikow tylnich tzn. od razu bok przechodzi w dach bez laczenia. A w tedy tylko reperaturka wchodzi w gre i spawanie poczym lakiernik.
Masz racje i nie da rady samych błotników wymienić bo to jedna całość...(ekonomia japońców czy konstruktora?? ) Jak da rade to klepanko i lakier a jak rdza to tylko ciąć jakaś ze złomu (ciekawe czy jakaś już trafila na szrot?? )i wspawać...
Fakt, błotnik jest "całością samochodu", przy zmianie należało by odpowiednio wynitować i przyciąć nowy błotnik....
Kosz takiego przedsięwzięcia przekroczył by założony budżet.......
Inną sprawą było znalezienie.... w/w części......
Masakra....
Suma sumarum zdecydowałem się na klepanie i położenie nowego lakieru.....
Osiągnięty efekt przerósł moje oczekiwania..... jestem bardzo zadowolony... no ale jest to zasługą dobrego fachowca i oczywiście ceny
Pozdrawiam wszystkich fanów Daihatsu......